Składniki
- 4 befsztyki wykrojone z dorodnego kawałka jagnięciny
- 8 niezbyt grubych plasterków bekonu lub wędzonego boczku
- liść laurowy
- 2 ząbki czosnku
- 1/2 szklanki czerwonego, wytrawnego wina
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 12 suszonych moreli
- oliwa lub olej
Zaprawa:
- 2 drobno posiekane ząbki czosnku
- 1 łyżka octu winnego
- sól
- biały pieprz
Przygotowanie
Morele pokroić w cienkie paski, zalać winem i odstawić w chłodne miejsce.
Befsztyki lekko rozbić drewnianym tłuczkiem, posmarować z obu stron zaprawą, ułożyć, jeden na drugim, na płaskim talerzu, lekko docisnąć, odstawić w chłodne miejsce na 2 godziny.
Na głębokiej patelni rozgrzać tłuszcz, wrzucić ząbki czosnku i liść laurowy.
Gdy czosnek zacznie się mocno rumienić, usunąć go wraz z liściem laurowym, a na gorącym, aromatycznym tłuszczu obsmażyć befsztyki, rumieniąc z obu stron.
Usmażone przełożyć do naczynia do zapiekania, a na pozostałym ze smażenia tłuszczu zrumienić plasterki bekonu i po 2 ułożyć na każdej porcji mięsa, całość polać połową tłuszczu ze smażenia.
Na pozostały tłuszcz wlać wino wraz z morelami oraz sok z cytryny, zagotować, trzymać na ogniu przez 2 minuty.
Befsztyki zalać sosem, wstawić do nagrzanego piekarnika i trzymać w temp. 160°C przez 20-25 minut.
Podawać na wygrzanych talerzach z ziemniakami puree i zasmażonym, zielonym groszkiem.